Opowieści z Łona ©
Piękno Bogini
Piękno leży w połączeniu - jest Unią wszystkiego. Odbija wyjątkowość, a zarazem tożsamość i jedność źródłem. Jest naszą naturą. Synergią integrity. Ściśle związane z ciemnością, gdzie wszystko powstaje i znika.
W ikonografii wielu kultur, tradycji i czasów od zawsze istniał dawny kult potrójnej Bogini. Symbol odrodzenia, rozkwitu, zaniku. Wiele o tym pisano, wiele jest przekazów. Jednak jak Bogini wkracza do naszego życia, jak przenika światy, znajdując wielość wyrazu? Metafora pomaga zrozumieć zapisy, istotę przemiany, oswoić zmianę w ciele, rozjaśnić niejasne sensy. Bogini Czarna, Czerwona i Biała przychodzą w każdym cyklu, gdy kobieta wzrasta, by spotka się z księżycem.
Biała Bogini powstaje z pustki, choć jeszcze o tym nie wie. Niesie świeżość, frywolność, przejawia ducha zabawy. Jest ciekawa, niewinna, gotowa na życie. Nie wie jeszcze, co przed nią, nie pamięta, skąd przyszła. Wszystko jest dla niej nowe, ciekawe, niejasne. Czasem dojrzewa powoli, czasem w zawrotnym tempie. Nieoczekiwanie i bardzo szybko zmienia się w kobietę. Nadchodzi czas rozkwitu, twórczy czas kreacji.
Czerwona Bogini w pełni - owulacji, tworzenia, życia. Jej jakością jest czucie, bycie autentyczną. Tylko w tu i teraz tworzy prawdziwe światy, porzucając przeszłość i przyszłość, w odwiecznym wirze kreacji. Połącz się z tą energią, która w Tobie jest teraz żywa. To jedyna drogą do pełni i twórczej soczystości. Jesteś w pięknym czasie, w pełni mocy kreacji. Tańczy, twórz i śpiewaj, wyśpiewuj życie w sobie.
Czy nie to powiedziałaby Czarna Bogini? Która patrzy i przenika wszystko wiedzącym wzrokiem. Czarna Bogini przychodzi u schyłku twórczości i życia, cyklu stwarzania i pełni, w czasie menstruacji. Niczego nie pragnie, nie żałuje, do niczego nie chce wraca. Wszystko ma w sobie, niesie pamięć, przekazuje mądrość doświadczeń. Nie mówi do nikogo, osobiście, personalnie. Wiedza tam, gdzie ma dotrzeć, i tak zawsze przenika. Czarna Bogini pokorna, bo nie wszystko jest tym, czym się zdaje. Stabilna, mocna, pewna, ugruntowana w sobie. Czeka na koniec i początek, nowy cykl stwarzania.
Gdy łączą się w tańcu, powstaje synergia - alchemiczna magia życia, pełny cykl stwarzania. Biała Bogini z gracją zaprasza do tańca Czarną. Tańcem stwarzają nowe - trzecią jakość kreacji. Czerwona Bogini rozkwita, rozkołysana w ich tańcu. Autentyczna, zapłodniona życiem, w pełni mocy kreacji. Rozpala ogień i z ochotą przyłącza się do tańca. Tak odradza się życie, tańcząc na grobie śmierci, krążąc spiralnie w świecie, w czasie poza czasem. Czarna Bogini wskrzeszona czeka na reinkarnację. Znów będzie młoda, znów zapomni i niewiele będzie pamiętać. Jednak to właśnie jest fundamentem cykliczności, życia, stwarzania, by wszystko zacząć od nowa i zatańczyć raz jeszcze...